Default Conversation():

Wcinasz makaron z grupką przyjaciół i ktoś zaczyna narzekać na Twittera. Rozmowa dotyczy anonimowych trolli, którzy podczepiają się do zapostowanych odpowiedzi, albo depresyjnego charakteru feedu, albo tego, jak po zatweetowaniu “biali bogaci mężczyźni to szuje” konta przyjaciół zostały zawieszone.

“Powinieneś spróbować Scuttlebutta!” – mówisz – “to całkowicie inne i niesamowite doświadczenie”".

“To jest apka?”

“Jeszcze nie”.

“Strona internetowa?”

“Właściwie to tego w ogóle nie ma w internecie. To raczej nowa metoda wymiany informacji, zdecentralizowana i…” dostrzegasz, jak przewracają oczami.

“Nie ogarniam tych technicznych rzeczy” – śmieją się – “Co wy robicie? Postujecie przy użyciu bitcoina?”

Twój inny przyjaciel wtóruje: “Może po prostu źle używacie Twittera?”.